Burmistrz Arseniusz Finster próbował przekonać zarządcę kamienicy do zaprzestania łamania prawa, ale bezskutecznie. Sprawa trafiła więc do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który wstrzymał prace. Jednak ponad połowa elewacji kamienicy jest już oklejona styropianem. „Będzie to trzeba rozebrać”, denerwuje się burmistrz:

Zarządca wspólnoty mieszkaniowej kamienicy nie chciał komentować całej sytuacji. „Cała wspólnota podjęła uchwałę o remoncie elewacji, a częścią wspólnoty jest także miasto” - stwierdził. Zarządca pokazał też niepodpisany rysunek elewacji budynku, na podstawie którego wykonuje remont, a który jest „jedynym dokumentem, jaki otrzymał”. Jednak, jak sam przyznał, nie składał żadnego wniosku o ustalenie warunków odnowy elewacji. Prace na razie zostały przerwane. „Jeśli zostanę do tego zmuszony prawomocną decyzją, to naklejony już styropian zdejmę”, oświadczył na koniec zarządca kamienicy.