
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPolicja odnalazła matkę podrzuconego do tucholskiego szpitala noworodka. Jak dowiedziało się Radio Weekend kobieta jest cała i zdrowa.
Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Poród odbył się poza szpitalem. Teraz policjanci wyjaśniają, dlaczego kobieta trzy dni temu zostawiła noworodka w szpitalu w Tucholi. Jak już informowaliśmy chłopczyka podrzucono we wtorek (16.09.) około północy. Płacz dziecka pozostawionego w poczekalni usłyszała pielęgniarka. Pod drzwiami izby przyjęć stała czarna podróżna torba. W środku w torbie znajdował się noworodek, chłopiec. Dziecko zostało zbadane przez położną. Według jej relacji maluszek urodził się około dwie godziny wcześniej, był w stanie dobrym.
Słuchaj w: