Aleksander Mrówczyński był zdania, że o alimenty do rodziców biologicznych powinien występować szef Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Powoływał się przy tym na konkretny paragraf z Ustawy o Wspieraniu Rodziny i Systemie Pieczy Zastępczej.

Andrzej Gąsiorowski, dyrektor PCPR w Chojnicach utrzymywał natomiast, że najlepiej, kiedy z pozwem wystąpią rodzice zastępczy, bo oni znają potrzeby powierzonego im pod opiekę dziecka.

Spór z sesji powiatowej rozstrzyga Krzysztof Biesek, wiceprezes chojnickiego sądu i przewodniczący Wydziału Rodzinnego i Nieletnich. Sędzia przyznaje rację PCPR. Uważa, że lepiej o tym, co potrzeba dziecku, wiedzą rodzice zastępczy.

- Legitymację do występowania z pozwem ma oczywiście także PCPR, ale to rodzina jest z dzieckiem na co dzień - mówi sędzia Biesek.

relacja