- Czekaliśmy na tę salę sporo lat, chociaż nie możemy powiedzieć, żeby ona nas zamknęła w nie rozwijaniu sportu. Mieliśmy do tej pory piękne boisko, sala zastępcza i duża wytrwałość i sumienność nauczycieli, którzy potrafili z naszej młodzieży mimo wszystko uzyskać wysokie wyniki sportowe. Ale sala ułatwi nam pracę, a to jest najważniejsze.

Benedykta Miętka

- Wspólnie z Radą Gminy podjęliśmy decyzję, że dla szkoły, która liczy ponad 300 uczniów, wymóg posiadania sali w obecnym czasie jest już jakby bezwzględną koniecznością, dlatego rozpoczynając tę inwestycję mieliśmy zapewnione wyłącznie środki własne, realizując ubiegaliśmy się o dodatkowe fundusze. Cieszymy się, że to się udało.

Andrzej Pollak