14 tysięcy złotych - tyle miała wyprowadzić z miejskiej kasy główna księgowa Urzędu Miasta w Kościerzynie. Tak wynika z analizy wewnętrznej komisji, która zakończyła kontrolę wydatkowania pieniędzy w magistracie.

Główna księgowa została już dyscyplinarnie zwolniona z pracy. Kobieta jest podejrzana o defraudowanie publicznych pieniędzy. Od 2007 roku miała je przelewać na swoje konto. Początkowo przypuszczano, że z kont ratusza zginęło 10 tysięcy złotych. Teraz wiadomo, że około 14 tys. zł. Komisja badająca sprawę ujawniła, że pieniądze wyprowadzano z zakładowego funduszu socjalnego, konta dochodów i wadiów.

- W tej sytuacji musieliśmy podjąć kilka kroków - mówi Radiu Weekend burmistrz Kościerzyny Zdzisław Czucha:

Główna księgowa w kościerskim ratuszu pracowała blisko 10 lat. Jej obowiązki przejęła jedna z pracownic wydziału finansowego.