Cmentarz, o którym mowa, jest parafialny, a nie komunalny, jednak okazuje się, że w tym przypadku o groby żołnierzy powinna zadbać gmina, a nie parafia. Dzieje się tak w ramach zadań wojewody i państwa polskiego polegających na utrzymaniu miejsc związanych z II wojną światową.

Same nagrobki żołnierzy na cmentarzu parafialnym w Sępólnie, mimo upływu wielu lat, nie są tak mocno zniszczone, jak mogłoby się wydawać. Jednak rzeczywiście są zarośnięte chwastami i brudne, po prostu zaniedbane.

Kierownik referatu gospodarki komunalnej w Urzędzie Miejskim w Sępólnie Jarosław Dera mówi, że te groby są porządkowane przed każdymi ważnymi rocznicami, takimi jak początek i koniec wojny, wyzwolenie Sępólna czy przed 1 listopada.

- Ja rozumiem, że w międzyczasie upływa dosyć spory okres czasu i przy takiej pogodzie, jaką mamy w roku obecnym to zielsko zupełnie inną ma siłę wzrostu niż w lata normalne, ale we wszystkie rocznice, święta dbamy o te groby, żeby nie były one zapuszczone tak, jak na niektórych zdjęciach widzimy.

relacja