Prace nad nowym statutem trwały trzy lata. Zdaniem radnych Marka Marcinowskiego i Mirosława Szałaty dokument powinien być bardziej dopracowany, dlatego wnioskowali by zająć się nim później. Na to jednak większość radnych nie wyraziła zgody:
- Wprowadzamy do statutu insygnia, jakimi będzie się mógł posługiwać burmistrz miasta i przewodnicząca Rady Miejskiej. Do tej pory, ponieważ nie były one formalnie ustanowione, osoby te nie miały prawa z nich korzystać, ponadto do statutu wprowadziliśmy flagę - wymienia najważniejsze zmiany w nowym statucie przewodnicząca komisji rewizyjnej Grażyna Misztal. W kilku punktach nowego dokumentu radny Szałata wskazał między innymi na błędy językowe, chciał też zmiany i uzupełnienia niektórych zapisów. W dwóch przypadkach radni przyznali mu rację, ale w większości nie poprali jego propozycji. Ostatecznie za przyjęciem nowego statutu opowiedziało się 12 radnych. Trzech wstrzymało się od głosu.

relacja