Nasi dziadowie zwali go jaźwiec, bo jazwa to nora. My zaś borsuk na niego wołamy. Mieszka w norach i trudno jego norę pomylić z lisią jamą , bo z borsuka czyścioch niespotykany, a lis ? pomińmy milczeniem. Borsuk zanim zimą przytnie drzemkę to pracowicie wyciąga z nory swą kołderkę i wietrzy, no cóż jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Przed norą wysprzątana część nazywana jest werandą.
Nasz bohaterko to zwierze towarzyskie, a jego dom to apartament z plataniną korytarzy i komór, nawet piętrowych. Może w nich mieszkać kilka rodzin. Borsuk prowadzi zwykle nocny tryb życia. Penetruje wtedy okolice w poszukiwaniu przysmaków. A czym się zajada? Same specjały:krety,jeże, gryzonie, chrząszcze, dżdżownice- jednym słowem jest wszystkożerny. By złapać chrząszcze kopie specjalne dołki, a inne dołki kopie?. no wiecie jak to w łazience.
Jego skryty tryb życia nie pozwala na częste spotkania, szczególnie tym którzy śpią jak borsuk.