Obecnie helikopter pogotowia ratunkowego z Bydgoszczy ląduje na płycie stadionu MLKS Krajna. W ciągu 13-minutowego lotu sępoleńscy strażacy muszą przygotować lądowisko na stadionie, co wiąże się z usunięciem przedmiotów mogących dostać się w wirnik helikoptera, a także ustawieniem przyrządu mierzącego siłę i kierunek wiatru. To mało czasu i dlatego warto byłoby pomyśleć o lądowisku z prawdziwego zdarzenia – apeluje komendant powiatowy PSP w Sępólnie Leszek Grugel:
”My jako straż pożarna robimy wszystko, aby LPR mogło dotrzeć na miejsce zdarzenia. Podczas naszych działań będziemy wzywać Lotnicze Pogotowie bezpośrednio na drogę. Przy drodze, na polu, będziemy zabezpieczać lądowanie. Takie działanie już podjęliśmy. Kilka razy wzywaliśmy już LPR bezpośrednio na miejsce zdarzenia. Wiem, że lądowisko przydałoby się w Sępólnie. Na dzisiaj są z tym problemy (…).
Na placu komendy PSP wyznaczyliśmy i oznakowaliśmy miejsce na lądowisko. Okazało się jednak, że lądowanie helikoptera jest niebezpieczne ze względu na wysoka wieżę z masztami i rząd wysokich drzew. Na początku września odbędą się testowe starty śmigłowca, które zweryfikują warunki startu”.
Realizacji tego pomysłu nie wyklucza starosta sępoleński Henryk Pawlina. Choć, jego zdaniem, „zasadność i potrzeba budowy lądowiska stoi pod dużym znakiem zapytania.
„Jeśli znajdzie się odpowiednie miejsce, gmina na pewno zaangażuje się we wspólną budowę” – zadeklarował z kolei burmistrz Sępólna Waldemar Stupałkowski.