Trzech z nich jest oskarżonych o uprowadzenie i pobicie, czwarty miał być zleceniodawcą akcji.
Przypomnijmy, do uprowadzenia doszło w lipcu ubiegłego roku. Oskarżeni, przy użyciu siły i gazu obezwładniającego, wywieźli do lasu i pobili Andrzeja K. Mężczyzna został uprowadzony, ponieważ zleceniodawca porwania podejrzewał go o kradzież maszyn rolniczych. Jednym z oskarżonych jest policjant z Pruszcza Gdańskiego, od lipca zawieszony w pełnieniu służby.
– Wiem, że akt oskarżenia został sporządzony, ale nie znam treści oskarżenia – powiedział podinsp. Marek Paszkiewicz, komendant powiatowy policji w Pruszczu Gdańskim. – W chwili obecnej nie mogę się wypowiadać na temat całej sprawy, tym bardziej, że komendantem w Pruszczu jestem od grudnia minionego roku, więc tego policjanta nie znam. Nie wykluczam, że będzie on zawieszony do rozstrzygnięcia sprawy przez sąd.
Sprawcom porwania, jak i zleceniodawcy grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.