z Kościerzyny. 34-letni mężczyzna jest podejrzany o gwałt na swojej 9-letniej córce. Piotr P. miał też poddawać ją innym czynnościom seksualnym. Grozi mu od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Kościerska prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
– Po przesłuchaniu małoletniej dziewczynki przez sędzinę, w obecności psychologa i prokuratora oraz potwierdzeniu przez pokrzywdzoną faktów, Piotrowi P. przedstawiono zarzut zmuszenia córki do obcowania płciowego i poddania się innym czynnościom seksualnym – powiedział nam Marian Paluszyński, szef Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie.
Jak się dowiedzieliśmy, 34-letni mężczyzna, używając gróźb, przemocy, a także podając dziewczynce alkohol, miał ją zmuszać do obcowania płciowego. Ten zwyrodniały proceder najprawdopodobniej trwał od 3 lat. Piotr P. prezentował córce również filmy pornograficzne. Ponadto zatrzymanemu mężczyźnie zarzuca się znęcanie nad żoną i pozostałymi dziećmi.
– Mężczyzna nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów - dodaje prokurator Paluszyński. – Przyznał się jedynie do bicia żony i, jak to określił, do „karcenia” dzieci.
W rodzinie Piotra P. jest sześcioro dzieci w wieku od 2 do 14 lat. Jak się dowiedzieliśmy, przed czterema laty decyzją sądu dwójka z nich w wieku 14 i 12 lat została umieszczona w rodzinie zastępczej. Natomiast w maju tego roku do takiej rodziny trafiła pozostała czwórka, w tym pokrzywdzona dziewczynka. To właśnie w rozmowie z matką zastępczą 9-latka powiedziała o wszystkim, co ją spotkało w rodzinnym domu.