Budżet Chojnic w roku 2007 został wykonany w 102 procentach po stronie dochodów i 95 po stronie wydatków i był jednym z najlepszych budżetów w ocenie burmistrza Finstera.
Pozytywnie wykonanie planu finansowego oceniła także komisja rewizyjna i Regionalna Izba Obrachunkowa. Ale nie znaczy to, że wszyscy radni byli tego samego zdania. „Mamy kilka zasadniczych wątpliwości” - tak rozpoczął oświadczenie wygłaszane w imieniu radnych Chrześcijańskiego Ruchu Samorządowego Andrzej Mielke. A wątpliwości te dotyczyły zadań zaplanowanych, a nie wykonanych w ubiegłym roku, po raz kolejny nie wykonanego planu sprzedaży mienia komunalnego, słabej ściągalności podatków od nieruchomości, umorzeń podatków lokalnych bez podania konkretnych powodów, braku nadzoru nad wykonawcą modernizacji stadionu miejskiego, co w ocenie ChRS doprowadziło do strat wynikających z wadliwego wykonania tej inwestycji, czy też strat zanotowanych przez Miejskie Wodociągi.
„To populizm i nadinterpretacja” - ocenił wystąpienie Andrzeja Mielke burmistrz Finster. Wykonanie ubiegłorocznego budżetu nie do końca zadowoliło jednak także radnych Wyborczego Forum Samorządowego. „Mamy tylko jeden zarzut, ale taki, który pojawia się co roku i widać, że nic w tej sprawie się nie poprawia” - mówił Marcin Wenta. A chodziło o słabszą niż zaplanowana sprzedaż mienia komunalnego.
W końcowym głosowaniu nad uchwałą absolutoryjną niespodzianki nie było. 15 radnych opowiedziało się za jej przyjęciem, radni WFS i ChRS wstrzymali się od głosu i burmistrz Finster otrzymał absolutorium za wykonanie budżetu w roku 2007.