01) spotkanie z władzami powiatu. Tymczasem do walki o szkołę włączyły się Rada Pedagogiczna placówki, Rada Rodziców, samorząd uczniowski i nauczycielskie związki zawodowe.
Przypomnijmy, w lipcu 2007 roku starostwo tucholskie podpisało z Ministerstwem Środowiska porozumienie o przejęciu tej placówki od 1 stycznia 2008 roku przez resort. Jednak pod koniec grudnia ubiegłego roku pojawiły się przeszkody prawne utrudniające ten proces. W związku z tym, jak twierdzi Ministerstwo, szkołę w dalszym ciągu nadzoruje i finansuje powiat tucholski. W wyniku sporu nauczyciele otrzymali pensję z trzytygodniowym opóźnieniem i choć szkoła funkcjonuje normalnie, nadal nie wiadomo, kto jest jej organem prowadzącym.
W tym tygodniu miało się odbyć spotkanie władz powiatu z Michałem Nurzyńskim, dyr. Departamentu Edukacji i Promocji Zrównoważonego Rozwoju Ministerstwa Środowiska. W środę (23. 01) okazało się, że do spotkania jednak nie dojdzie. „W środę rano otrzymałem telefon, że wizyta pana Nurzyńskiego w Tucholi jest niemożliwa, a nasz przyjazd do Warszawy też niczego nie zmieni. Podjąć decyzję może tylko minister, a do 1 lutego przebywa on poza ministerstwem, jest nieuchwytny” - poinformował nas starosta tucholski Piotr Mówiński. Mimo licznych prób, nie udało nam się skontaktować z dyrektorem Nurzyńskim.