Wczoraj około godz. 23.00 policja otrzymała informację, że na stacji paliw w Bytowie tankuje pijany kierowca opla astry. Policjanci próbowali go zatrzymać, ale odjechał. Wszczęli pościg. Samochód kluczył ulicami miasta, wreszcie pojechał w kierunku Półczna. Tam do pościgu dołączył drugi radiowóz. Kierowca opla zjechał w drogi gruntowe. Radiowóz próbował go wyprzedzić, ale uciekający zajechał mu drogę, uszkadzając pojazd. W końcu opel wpadł do rowu. Kierowca wybiegł z samochodu, ale podczas próby ucieczki wpadł do pobliskiego bagna. Okazało się, że 27-letni Waldemar S., mieszkaniec gminy Studzienice, miał ponad 2 promile alkoholu wydychanym powietrzu i zakaz kierowania pojazdami, a na dodatek jego samochód nie był ubezpieczony. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. W astrze znajdowało się jeszcze trzech pasażerów. Wszyscy byli pijani.