„Potwierdzam, istnieją przesłanki, że może tam nastąpić zagrożenie bezpieczeństwa” – powiedział Jerzy Kolc, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, który wstrzymał remont w tym obiekcie. Nakazał też inwestorowi przeprowadzenie ekspertyzy budowlanej.
Przypomnijmy, szkoła kupiła część pomieszczeń po byłym szpitalu. Od czerwca prowadzi tam gruntowny remont. Prace budowlane się opóźniają, teraz za sprawą firmy z powiatu kościerskiego, która nie zachowała należytej staranności przy wykonywaniu remontu. Tym bardziej, że obiekt liczy sobie ponad 100 lat. Dlatego władze PWSH „Pomerania” zawiadomiły prokuraturę o popełnieniu przestępstwa przez wykonawcę robót.
Jak nas poinformował prokurator rejonowy w Chojnicach, Mieczysław Brunke, „prace w piwnicach budynku prowadzono niezgodnie ze sztuką budowlaną”. Podczas robót doszło do podkopywania fundamentów budynku, do skuwania tynków ze ścian przy użyciu ciężkiego sprzętu, przez co stabilność konstrukcji została zachwiana. Inwestor zarzuca także wykonawcy zniszczenie mienia, ponieważ skuwanie tynków miało być przeprowadzone tylko w niezbędnych miejscach i bez użycia ciężkiego sprzętu. Ponadto uczelnia zarzuca wykonawcy usiłowanie wyłudzenia należności za wykonane roboty budowlane. Firma miała wystawić fakturę na sumę 6-krotnie przekraczającą wartość wykonanych prac. Zamiast 49 tys. zł zażądano ok. 300 tys. zł. Ponadto miało dojść do kradzieży metalowych elementów z terenu budowy.
Jak informuje powiatowy inspektor budowlany ewentualne zagrożenie budowlane dotyczy tylko części, której właścicielem jest Pomerania. Według doniesień prasowych wykonawca robót tłumaczy się, że Pomerania zalegała z płatnościami. Jednak kanclerz uczelni Stanisław Lamczyk zaprzecza tym informacjom i twierdzi, że PWSH „Pomerania” ma pieniądze na prowadzenie remontu budynku.
Dodajmy, że „Pomeranii” zdarzały się w przeszłości poślizgi w płatnościach. Urząd Miejski w Chojnicach czekał o 4 miesiące dłużej na zapłatę za obiekty starego szpitala. Ostatecznie „Pomerania” musiała zapłacić miastu karne odsetki za opóźnienia