Do Urzędu Miejskiego w Chojnicach wpłynęło pismo, w którym kilkanaście osób z osiedla Grunowo domaga się przeniesienia nowo powstałego placu zabaw.
Na osiedlu Grunowo prace związane z budową ogródka jordanowskiego trwały prawie 2 miesiące, począwszy od robót ziemnych, poprzez montaż urządzeń, aż do wykończenia w postaci zasiania trawy i posadzenia kwiatów. Dopiero po zakończeniu tych prac do Urzędu Miejskiego w Chojnicach wpłynął protest mieszkańców osiedla, w którym skarżą się na hałaśliwie bawiące się dzieci w związku z czym wskazują na pogwałcenie prywatności.
Krystyna Sowacka, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w chojnickim ratuszu, zadaje pytanie: „Jak ogródek jordanowski, który jest usytuowany na terenie miejskim może być pogwałceniem prywatności?”
W piśmie mieszkańcy Grunowa domagają się likwidacji placu zabaw oraz wskazują inne miejsce, w którym mógłby on stanąć. Niestety znajduje się ono zupełnie na końcu osiedla, a z dwóch stron ograniczone jest drogami.
Decyzja Urzędu Miasta w sprawie placu zabaw na osiedlu Grunowo będzie odmowna, ponieważ był czas na zanegowanie inwestycji. Teraz po jej zakończeniu UM nie może sobie pozwolić na ponoszenie dodatkowych niemałych kosztów związanych z przeniesieniem ogródka jordanowskiego.
Drugi ogródek jordanowski miasto zbudowało niedawno na osiedlu Leśnym. Tu na razie protestów nie ma, a mieszkańcy są zadowoleni. Warto zaznaczyć, że oba place zabaw znajdowały się w zatwierdzonym przez Radę Miejską planie zagospodarowania przestrzennego, do którego nikt nie wnosił uw