To jedna z wielu decyzji, jakie podejmowali na czwartkowej sesji (18. 05) radni Chojnic.
Radni postanowili pozbyć się akcji Banku Ochrony Środowiska, bo na nich miasto specjalnie nie zarobiło. Ponad 1100 akcji Banku dawało rocznie zysk w wysokości 1500 zł. To na tyle niski dochód, że nie opłaca się dalej trzymać akcji, zostaną więc sprzedane.
Nie opłaca się również MZK utrzymywać dotychczasowych cen biletów. Dlatego Rada podjęła w czwartek (18. 05) prawie jednogłośnie decyzję o podwyżce. Wstrzymali się od głosu jedynie radni WFS. Z wyliczeń wynika, że MZK może zakończyć rok 2006 na minusie. Spółce zabraknie około 350 tys. zł. Głównym powodem są rosnące ceny paliw, dlatego od 1 lipca mieszkańcy Chojnic będą płacić więcej za przejazd autobusami MZK. Bilet normalny na terenie miasta zdrożeje ze 1,80 do 2 zł, a ulgowy o 10 gr. Poza miastem, na terenie do 10 km bilet kosztować będzie 2,70 zł, a powyżej 10 km 3,80 zł. MZK ma zarobić na podwyżce ponad 100 tys. zł.
Na sesji pojawiła się też kwestia prywatnych finansów burmistrza Chojnic. Radny Andrzej Mielke ma pewne wątpliwości dotyczące oświadczeń majątkowych Arseniusza Finstera. Chodzi zwłaszcza o lata 2002- 2003. Radny pytał o operacje finansowe dokonywane w tym czasie, choć szczegółów nie chciał na razie zdradzić. Burmistrz zapewnił, że do 30 maja przekaże radnemu wszelkie dokumenty i informacje dotyczące jego majątku