Nowe rondo ma powstać na skrzyżowaniu ulic Chojnickiej i Kościuszki.
Na początku rozpatrywane były trzy koncepcje modernizacji tego skrzyżowania. Pierwsza miała zakończyć się tylko remontem i pozostawieniem ruchu drogowego takim, jaki był dotychczas, druga zakładała montaż sygnalizacji świetlnej i dodatkowych pasów do skrętu w lewo, a trzecia to rondo. Wygląda na to, że zwyciężyła trzecia koncepcja, bo gmina Sępólno Krajeńskie wraz z władzami powiatu już się porozumiała co do wspólnego finansowania dokumentacji technicznej ronda na tym skrzyżowaniu.
Tymczasem kierowcy, którzy korzystają z oddanego miesiąc temu do użytku ronda, narzekają na jego konstrukcję. Według nich średnica jest za mała, za dużo jest znaków drogowych, a ciężarówki mają utrudniony przejazd. Jeden ze znaków zakazuje TIR - om jadącym od strony Więcborka skrętu w prawo bezpośrednio na Bydgoszcz. Muszą więc objechać całe rondo i dopiero wtedy wyjechać w kierunku Bydgoszczy.
Starosta sępoleński Stanisław Drozdowski, drogowiec z wykształcenia, broni ronda, twierdząc, że ma ono wyhamować i zwolnić ruch samochodów i zamiast narzekać, radzi zaufać fachowcom