Gazowa czy na biomasę? Na razie żadna - odpowiadają władze Sępólna Krajeńskiego i wstrzymują jakiekolwiek decyzje związane z budową nowej kotłowni miejskiej. Przypomnijmy, że budowa kotłowni gazowej nie ruszyła ze względu na drastyczne podwyżki gazu. Miały rozpocząć się prace nad nową kotłownią biogazową, ale jej budowa byłaby wielokrotnie droższa, co również miałoby wpływ na cenę ciepła.

"Cokolwiek dzisiaj nie powstanie, będzie drogo" - mówi Weekend FM prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Sępólnie Krajeńskim Dariusz Krakowiak:

"Ryzykowne", bo obecnie funkcjonująca kotłownia ma już ponad 20 lat i jest wyeksploatowana do granic możliwości. Nikt nie wie także, ile zim jeszcze wytrzyma:

Dowiedz się więcej:

"Obecna sytuacja nie sprzyja podejmowaniu strategicznych decyzji na najbliższe 20 - 30 lat" - mówią władze Sępólna Krajeńskiego i wstrzymują jakiekolwiek decyzje dotyczące budowy nowej kotłowni miejskiej. Zarówno tej na gaz, jak i na biomasę. Decyzję sami nazywają "ryzykowną", bo obecnie funkcjonująca kotłownia ma już ponad 20 lat i jest wyeksploatowana do granic możliwości, a dostarcza ciepło do prawie 4 tysięcy odbiorców. O tym, z jak dużym ryzykiem mamy do czynienia, ile czasu dają sobie władze miasta na podjęcie decyzji i czy w Sępólnie można uzyskać ciepło z biogazowni lub spalania śmieci czy też węgla, rozmawialiśmy z prezesem Zakładu Gospodarki Komunalnej Dariuszem Krakowiakiem:

Rozmowa z Dariuszem Krakowiakiem

Z prezesem Zakładu Gospodarki Komunalnej w Sępólnie Krajeńskim Dariuszem Krakowiakiem rozmawiał reporter Weekend FM Maciej Bór.