
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoWarszawa. Dziś wieczorem Sejm na posiedzeniu plenarnym ma się zająć wnioskami Koalicji Obywatelskiej o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego oraz wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
We wtorek (14.07) podczas posiedzenia komisji sprawiedliwości na pytania posłów odpowiadał sam minister Zbigniew Ziobro, jak i jego zastępcy. Podczas obrad nie brakowało emocji. Ostatecznie komisja sprawiedliwości negatywnie zaopiniowała wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa resortu sprawiedliwości.
- Mamy trefne maseczki, trefne karty do głosowania. Mamy niewidzialne respiratory. Może czas powiedzieć wprost, że żyjemy w trefnym państwie PiS. Dla obecnej władzy epidemia i szemrane interesy to nie powód do zmartwień. Może dla części ludzi PiS to doskonała okazja do biznesu – stwierdziła Kamila Gasiuk-Pihowicz.
- Jeśli mamy sprawy maseczek czy respiratorów, które pani wspomniała, ta sprawa dopiero co zaistniała. Od razu wszczęliśmy śledztwo, doszło do licznych przeszukań. Są powołani biegli, odzyskujemy dane z nośników. Zabezpieczyliśmy pieniądze. Żeby tak działała prokuratura w sprawie Amber Gold, to nie byłoby tych tysięcy tragedii – stwierdził Zbigniew Ziobro.
- Przez wiele miesięcy walczyliśmy z pandemią, także w obszarze wymiaru sprawiedliwości. Dzieki procedurom, które zadziałały, dzięki Ziobrze, my ten czas przeszliśmy. Pani powinna wstać, bić brawo i dziękować za to - uważa wiceminister sprawiedliwości Michał Wojcik.
Słuchaj w: