- Jeszcze się nie zdarzyło tak, żeby cały Park Narodowy był zamknięty z uwagi na zagrożenie lawinowe. Mamy czwarty, czyli najwyższy stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach. Żeby zobrazować sytuację, to trzeba powiedzieć, że nasza sama obecność w danej dolinie może spowodować zejście lawiny na stokach, które nas otaczają. Lawiny mogą być na tyle duże, że nie tylko zatrzymają się na dnie doliny, ale mogą także zatrzymać się na przeciwstoku. Także sytuacja jest ekstremalnie niebezpieczna – powiedział Tomasz Zając z TPN.

Zamknięcie najwyższych polskich gór, według komunikatu, dotyczy szlaków pieszych oraz nartostrad, tras i szlaków narciarskich. Trudne warunki pogodowe panują także w Beskidach, Karkonoszach i Bieszczadach.