
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPoznań. Miał go bić, ciągnąć za uszy, chwytać za kark, zakazywać czytania książek czy kazać mu stać w jednym miejscu. 10-latek nie wytrzymał. Gdy został na chwilę sam w domu, napisał list do mamy, po czym - w podartej piżamie i klapkach - poszedł do komisariatu.
Policjantom z Lubonia (województwo wielkopolskie) powiedział, że nie ma już sił znosić kolejnych kar wymierzanych przez ojczyma. Mężczyzna został teraz skazany na 5 lat więzienia. Za znęcanie się sąd skazał też matkę chłopca. Kobieta usłyszała wyrok roku więzienia w zawieszeniu. Wyroki są nieprawomocne.
- Małoletni w domu nie miał żadnego azylu, jego pokój był obskurny, nie miał prawie żadnych zabawek – mówił sędzia Krzysztof Kaźmierski.
Jak dodał głównym oprawcą był ojczym chłopca, który z biegiem czasu „wciągnął” w to także matkę dziecka.
Słuchaj w: