
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno" W ocenie sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w całej rozciągłości potwierdza winę oskarżonego".
Grzywna w wysokości 2 tys. zł oraz nakaz zapłaty 270 zł kosztów sądowych - taką karę Sąd Rejonowy w Człuchowie wymierzył człuchowianinowi, który napadł na ratownika medycznego. Sąd uznał Rafała O. winnym tego, że w styczniu tego roku ściskał za gardło, popychał i szarpał za ubranie, a następnie znieważył ratownika medycznego z człuchowskiego szpitala.
Oskarżając 36-letniego mieszkańca Człuchowa, tutejsza Prokuratura Rejonowa zastosowała przepisy dotyczące funkcjonariuszy publicznych, bo z takiej ochrony prawnej w czasie swojej pracy korzystają ratownicy medyczni. Jednocześnie oskarżyciel zgodził się na złożenie wniosku o dobrowolne poddanie się karze przez człuchowianina, a pokrzywdzony się temu nie sprzeciwił. Sąd również zgodził się na karę zaproponowaną we wniosku o samoukaranie.
" W ocenie sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w całej rozciągłości potwierdza winę oskarżonego" - uzasadniał wyrok sędzia Czesław Szymanówka:
- Należy wskazać, iż w toku prowadzonego postępowania oskarżony przyznał się do winy, złożył wniosek o dobrowolnie poddanie się karze. Sąd biorąc pod uwagę, że oskarżony przyznał się do popełnienia tych czynów, wyraził skruchę, biorąc pod uwagę okoliczności tego zdarzenia sąd uznał, że zaproponowana kara jest karą odpowiednią do stopnia zawinienia oskarżonego.
Czesław Szymanówka
W chwili ogłaszania wyroku na sali rozpraw nie było ani oskarżonego, ani pokrzywdzonego. Wyrok nie jest prawomocny.
Słuchaj w: