- Pomnik był oddany do użytku w 2014 r. i wygląda na to, że powoli wymaga jakiejś konserwacji. Część tych zniszczeń jest spowodowana warunkami atmosferycznymi, ale część niestety takich zniszczeń ludzkich, ktoś tam odłamał w koronie króla jeden z elementów, natomiast są też spękania na tym postumencie, na którym stoją figury.

Waldemar Stupałkowski

- Wystąpiliśmy do wykonawcy tego pomnika z prośbą o oszacowanie kosztów jego renowacji. Jesteśmy umówieni, że w lipcu pan, który wykonywał ten pomnik przyjedzie tu na wizję jeszcze lokalną. Nie widać tam niczego takiego, że grozi zawaleniem, jest po prostu czas na to, żeby go porządnie zakonserwować.

Waldemar Stupałkowski