- Potoczyło się to bardzo szybko, nawet sam byłem zaskoczony, aż tak szybko. Po meczu Chojniczanki z Olimpią Grudziądz kończącym rundę jesienną taka propozycja się pojawiła. Dostałem konkretne pytanie, czy byłbym zainteresowany powrotem do tego klubu. Powiem szczerze, nie zastanawiałem się ani chwili, bo darzę Chojniczankę na pewno dużym sentymentem.

Dawid Frąckowiak

- Dużo się zmieniło na plus, bo infrastrukturalnie ten klub zrobił nie jeden, ale pewnie i dwa kroki do przodu, sportowo również mam nadzieję, że dołożę swoją cegiełkę do tego, żeby wszystko, co zostało zrobione przez ostatnie lata pod względem sportowym nie zostało zaprzepaszczone i czeka nas bardzo trudne zadanie w rundzie wiosennej. Sytuacja jest trudna, ale nie beznadziejna.

Dawid Frąckowiak