"Sugeruję, aby Komisja Budżetu przeanalizowała wpływy i koszty utrzymania zakładu oraz celowość utrzymania zakładu w tym kształcie" - tymi słowami radna Prawa i Sprawiedliwości Grażyna Śledzińska wywołała dyskusję na temat Powiatowego Zakładu Transportu Publicznego w Człuchowie. Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Człuchowskiego pytała m.in. o przejeżdżane przez autobusy PZTP kilometry czy kwotę pozyskaną z tzw. "piątki Kaczyńskiego".

Mówiła w czasie sesji radna Grażyna Śledzińska.

Głos zabrała przy okazji przyjmowanej przez powiat uchwały w sprawie dotacji dla zakładu. Ta została określona na 1 złoty 16 groszy za każdy wozokilometr oraz na ponad 883 za każdy kilometr utrzymywanej przez zakład drogi powiatowej.

Starosta człuchowski odpowiada radnej PiS-u w sprawie finansowania transportu publicznego

"Po to tworzymy związek powiatowo-gminny, żeby zapewnić transport publiczny na terenie powiatu. Jeśli pani myśli, że prywaciarz zrobi to za darmo, to się pani myli" - tak starosta człuchowski Aleksander Gappa odpowiedział radnej powiatowej PiS-u.

Jak informowaliśmy już w Weekend FM, Grażyna Śledzińska zastanawiała się czy podzielenie zadań pomiędzy Powiatowy Zakład Transportu Publicznego w Człuchowie a prywatnych przewoźników nie przyniosłoby oszczędności. Zdaniem starosty efekt byłby odwrotny.

Odpowiadał radnej starosta Aleksander Gappa. Jak zaznaczył dotacja z tzw. Piątki Kaczyńskiego to kropla w morzu potrzeb, choć powiat zdobył największe dofinansowanie w województwie, opiewające na prawie 400 tys. zł.

Mówił w czasie sesji starosta człuchowski Aleksander Gappa.