Aktualizacja z godz. 9:00

Zakaz przygotowywania potraw z mięsa i surowych warzyw. Takie ograniczenia wprowadził Sanepid w kuchni Gminnego Przedszkola nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Sępólnie Krajeńskim. O tym, że kuchnia została zamknięta przez Sanepid poinformowali nas zdezorientowani rodzice. Po sprawdzeniu okazało się, że rzeczywiście kuchnia jest zamknięta, ale tylko częściowo. "Śniadania, zupy i podwieczorki są przygotowywane w kuchni, resztę dowozi firma cateringowa" - mówi radiu Weekend FM Powiatowy Inspektor Sanitarny w Sępólnie Elżbieta Estkowska:

Okazuje się, że ograniczenia w funkcjonowaniu kuchni Sanepid wprowadził już dwa miesiące temu. Rodzice, którzy zwrócili się do nas z prośbą o wyjaśnienie sytuacji mówią tymczasem, że o niczym nie wiedzieli, bo ze strony przedszkola nie było żadnej informacji.

"Nie mam obowiązku informować rodziców, skoro stawka żywieniowa się nie zmieniała" - odpowiada z kolei dyrektor Przedszkola nr 1 w Sępólnie Małgorzata West:

Jak dowiedziało się Weekend FM, Sanepid nie zdejmie ograniczeń w funkcjonowaniu kuchni, dopóki ta nie zostanie rozbudowana i przystosowana do obowiązujących standardów.

Rozbudowa częściowo zamkniętej przez Sanepid kuchni w przedszkolu nr 1 w Sępólnie Krajeńskim najwcześniej w przyszłym roku

Władze Sępólna Krajeńskiego nie są przygotowane na rozbudowę kuchni przy Przedszkolu nr 1. Jak informowaliśmy w Wiadomościach Weekend FM, Sanepid częściowo wyłączył kuchnię z użytkowania, bo zdaniem Stacji jest ona za mała do obsługi żywnościowej tak dużej liczby dzieci. Tymczasem w sępoleńskim Urzędzie Miejskim nie ma nawet projektu rozbudowy, nie mówiąc już o środkach finansowych w budżecie:

Mówi radiu Weekend FM wiceburmistrz Sępólna Marek Zieńko.

O tej sprawie mówiliśmy również w Wiadomościach Weekend FM o 8:00 we wtorek 15 maja.

Niecodzienna sytuacja w Gminnym Przedszkolu nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Sępólnie Krajeńskim, w którym Sanepid wyłączył częściowo kuchnię z użytkowania. Do naszej redakcji zgłosili się zaniepokojeni rodzice którzy nie wiedzą o co chodzi, i pytają czy zdrowie ich dzieci nie jest zagrożone.

W Sępólnie jest nasz reporter Maciej Bór.

Tymczasem okazuje się że taka sytuacja potrwać może długo, bo władze Sępólna są zaskoczone decyzją Sanepidu i nieprzygotowane na pilną rozbudowę kuchni.