Radny Reszka jest również komendantem Ochotniczej Straży Pożarnej w Borowym Młynie, która zarządza budynkiem po byłej remizie. Z opinii Michała Świontek-Brzezińskiego wynika, że radny pobierał pieniądze z dzierżawy obiektu. Tymczasem Roman Reszka podkreśla, że to zarzuty wyssane z palca, mające na celu zdyskredytowanie jego osoby. Twierdzi, że na wszystkie pobrane pieniądze przez OSP Borowy Młyn są rachunki, a dochody uzyskane z dzierżawy przekazywane są na remonty remizy i sali wiejskiej w Borowym Młynie:

Radny Reszka zapowiada, że będzie walczył o swoje racje. Tymczasem wniosek o wygaśnięcie jego mandatu zostanie poddany pod głosowanie prawdopodobnie już na najbliższej sesji Rady Gminy Lipnica.