13 głosów za i siedem przeciw - tak rozłożyły się głosy za przyznaniem burmistrzowi Chojnic absolutorium, wotum zaufania oraz zatwierdzenie rozliczenia budżetu za 2024 rok. Głosowania poprzedziła kilkugodzinna i momentami ostra dyskusja nad raportem o stanie miasta. Radny PiS Kamil Kaczmarek poza wymienieniem szeregu tematów, których mu w raporcie brakuje, przyznał też wprost, że nie ma podstaw by wierzyć w rzetelność zawartych w dokumencie informacji.

Komentował Kamil Kaczmarek. Burmistrz Arseniusz Finster przyznał, że w przypadku przytoczonej przez radnego imprezy organizowanej przez miejską bibliotekę, faktycznie jest błąd dyrekcji, która złożyła raport do urzędu. Zapewniał jednak, że błąd jest incydentalny i raportowi można wierzyć. 

W kwestii zarzucania wprost kłamstw, manipulacji liczbami i faktami włodarz i radny Kaczmarek przerzucali się nawzajem podczas sesji wielokrotnie. Wiceburmistrz Adam Kopczyński podczas jednej z wypowiedzi nazwał nawet obrady rady cyrkiem. A swoje oburzenie przebiegiem tego i innych posiedzeń wyraził Marcin Gruchała z Głosu Chojniczan.

Grzmiał radny Marcin Gruchała. 

Ostatecznie za nieprzyznaniem burmistrzowi wotum zaufania i nie przyznaniem absolutorium zagłosowali wszyscy radni z PiS oraz Marzenna Osowicka z Głosu Chojniczan.
 

Podsumowania rozliczenia miasta za 2024 rok:

• Dochody wykonano w kwocie 271 mln 167 tys. 720,31 zł, co stanowił 97,70 proc. planu
• Wydatki zrealizowano w kwocie 284 mln 119 tys. 790,28 zł, co stanowi 94,7 proc. planu

• Wydatki majątkowe - wydatkowano 38 mln 061 tys. 887,46 zł co stanowi 86 proc. planu

• Dług publiczny na koniec 2024 r. to 108 mln 361 tys. zł, co stanowi 39,96 proc. wykonanych dochodów ogółem.