To są najważniejsze wybory do Europarlamentu, odkąd od 20 lat jesteśmy w Unii Europejskiej. Wiem, że ludzie są zmęczeni, bo mamy taki triathlon wyborczy. Wierzę, że mimo tego, że mamy letnią aurę za oknem i mnóstwo innych zobowiązań, wyborcy znajdą te 15 minut, żeby pójść i zagłosować. I tak naprawdę rozegrać tę drugą połowę meczu z 15 października, no bo to właśnie jest pokłosie tego, że w Unii Europejskiej trzeba odsunąć pewne siły polityczne od władzy, żeby móc realizować taką bezpieczną politykę i stworzyć silną Polskę w bezpiecznej Europie - mówiła pomorska posłanka Polski 2050 Wioleta Tomczak, liderka listy Trzeciej Drogi do Parlamentu Europejskiego. 

Posłanka Wioleta Tomczak mówiła między innymi o tym, czym chciałaby się zająć po ewentualnym zdobyciu mandatu europosła. Arkadiusz Jażdżejewski pytał posłankę również o to, czy czuje się na tyle doświadczona, by reprezentować Polskę i Pomorze w Parlamencie Europejskim.

– Czuję się doświadczona pod kątem swoich specjalizacji, czyli tego, że jestem specjalistą w dziedzinie zdrowia publicznego. Zdrowie publiczne jest taką szeroką dziedziną nauki i sztuki, między innymi poprzez kreowanie prozdrowotnej polityki publicznej, a tego bardzo mocno nam brakuje, zarówno na poziomie krajowym, jak i europejskim - mówiła Wioleta Tomczak.

Wioleta Tomczak mówiła też o tym, jaki pomysł na Unię Europejską ma Trzecia Droga.

– Mamy odwieczną polaryzację jednej, drugiej siły politycznej, a są osoby, które szukają dla siebie takich reprezentantów pomiędzy. Polska 2050, z której się wywodzę i którą reprezentuję  jest w Unii Europejskiej w takiej frakcji "Renew Europe" i to jest taka frakcja centrowa, bez której tak naprawdę inne siły polityczne w Unii Europejskiej nie sa w stanie stanowić przepisów prawa, nie są w stanie wypracowywać różnych rozwiązań i to my jesteśmy tym głównym języczkiem u wagi, trochę jak w Koalicji 15 października, od której zależy w którą stronę będziemy zmierzać" - mówiła posłanka Wioleta Tomczak. 

Posłanka skomentowała również ostatnie sondaże przedwyborcze, w których Trzecia Droga znalazła się poza podium. Oceniła też szanse własne oraz swojej partii na zdobycie mandatów w wyborach do PE. 

– Wierzymy, że nasi wyborcy zrozumieją, że dopuszczenie tej siły politycznej, o której pan mówi [Konfederacji - przyp. red.], która jest teraz na podium, spowoduje, że naprawdę będziemy mieli kroczący polexit - mówiła Wioleta Tomczak. 

– Liczę na to, że ta nasza Renew Europę zostanie zasilona przez sprawcze osoby, reprezentujące Polskę. I tak tych 53 reprezentantów w skali krajów wybierzemy. To od nas, tutaj na Pomorzu będzie zależało, czy będziemy mieli trzech europarlamentarzystów, czy na przykład dwóch, jeżeli Pomorzanie nie pójdą do urn wyborczych i ten "pływający mandat" zostanie przekazany do innego regionu, więc warto tutaj powalczyć, żeby mieć swoich parlamentarzystów - mówiła kandydatka Wioleta Tomczak.

Posłuchaj rozmowy z Wioletą Tomczak:

Rozmowa z Wioletą Tomczak