Chojnice w czwartek (18.05) znalazły się na przedwyborczej trasie polityków Koalicji Obywatelskiej. Spotkali się z mieszkańcami, a ci mieli sporo pytań. Między innymi o długie kolejki do specjalistów w szpitalu.

Mówiła jedna z uczestniczek, ubolewając nad tym, że dużo szybciej przyjmie ją lecznica w Grudziądzu.

- Skąd takie różnice - pytała.

A marszałek senatu Tomasz Grodzki odpowiedział: stąd, że w organizacji ochrony zdrowia nie ma żadnego systemu.

Marszałek, który zresztą jest lekarzem i profesorem nauk medycznych, uważa, że nakłady na zdrowie w Polsce są za niskie, a sytuacja nie poprawi się, dopóki rządzący nie zwiększą przeznaczanego na ten cel PKB.

Nie miał też recepty na natychmiastowe przekształcenie drogi krajowej 22 w ekspresówkę. Doradzał, by nadal naciskać na senatora i posła z regionu. W temacie wypowiedział się też senator Krzysztof Brejza:

Chojniczanie pytali też o taryfę za wodę i ścieki. Czy nie można wrócić do tego, by ustalała ją władza lokalna? Zgłaszali swoje obawy o to, czy planowane inwestycje nie odbiorą im Lasku Miejskiego. Politycy zaś - a w tym gronie także Ewa Matecka, Andrzej Kobiak, Janusz Pęcherz i Jakub Rutnicki - musieli się tłumaczyć z faktu, że kiedyś PO proponowała likwidację senatu.

Spotkanie przedwyborcze w Centrum Edukacyjno-Wdrożeniowym trwało 2 godziny. Udział w nim wzięło ok. 100 osób.