Przy 12 głosach za, 6 przeciwnych i jednym wstrzymującym się uchwalono wczoraj (14.12.) przyszłoroczny budżet miasta Kościerzyna. Uchwałę poprzedziła burzliwa dyskusja.

"Nie jest to budżet moich marzeń, ale będę głosował za jego przyjęciem" - mówił na sesji radny Tomasz Szala, wskazując na kredyt zaufania dla burmistrza, by w kolejnym roku udało się znaleźć wspólnie finansowanie dla mniejszych osiedlowych inwestycji. Jak podkreślał, pandemia, konflikt zbrojny za wschodnią granicą, kryzys gospodarczy i osłabienie samorządów przez ubytki w dochodach własnych spowodowały, że trzeba inaczej patrzeć na ten budżet:

Z kolei opozycja wyliczała zastrzeżenia do budżetu, wskazując m.in. na: brak środków na remont ulicy Norwida i Kopernika, brak budżetu obywatelskiego, wzrost zadłużenia miasta, rosnące koszty obsługi długu czy wzrastające koszty utrzymania bezpłatnej komunikacji miejskiej.

- Zwracamy też uwagę na błędne priorytety inwestycyjne - mówił na sesji w imieniu klubu radnych Koalicja dla Kościerzyny Kazimierz Stoltmann:

Zaproponowanej uchwały budżetowej bronili radni z klubu PiS. W ich imieniu przemawiał Kazimierz Maszk:

Dodajmy, że dochody przyszłorocznego budżetu Kościerzyny zaplanowano na poziomie ponad 146 mln zł. Deficyt wyniesie prawie 8 mln 300 tys. zł, a planowane zadłużenie na koniec 2023 roku oszacowano na poziomie 39 mln 300 tys. zł.

To budżet dużych wyzwań i poświęceń - tak o przyszłorocznych finansach miasta mówi burmistrz Kościerzyny Michał Majewski

Radni miasta zatwierdzili plan finansowy na wczorajszej (14.12.) sesji. Opozycja miała jednak do niego sporo zastrzeżeń. Wyliczała m.in. brak środków na remont ulic Norwida i Kopernika, brak budżetu obywatelskiego, wzrost zadłużenia miasta, wzrastające koszty utrzymania bezpłatnej komunikacji miejskiej czy błędne priorytety inwestycyjne.

Burmistrz odpowiadał, że przyszłoroczny budżet miasta wymagał podjęcia tak trudnych decyzji, jak zmniejszenie środków na promocję i dla organizacji pozarządowych czy rezygnacja z budżetu obywatelskiego.

- Chcielibyśmy dużo więcej, ale musimy rygorystycznie podejść do tego tematu, tak by dać sobie szansę na dokończenie wszystkich rozpoczętych inwestycji - mówi Weekend FM Michał Majewski:

Dodajmy, że dochody przyszłorocznego budżetu Kościerzyny zaplanowano na poziomie ponad 146 mln zł. Deficyt wyniesie prawie 8 mln 300 tys. zł, a planowane zadłużenie na koniec 2023 roku 39 mln 300 tys. zł. Na inwestycje zaplanowano kwotę 43 mln 626 tys zł. Uchwała budżetowa została zatwierdzona przy 12tu głosach za, i 6ciu przeciwnych i jednym wstrzymującym.