Burzliwa sesja Rady Miejskiej w Czersku. Kontrowersje wywołała uchwała o zmianie zasad wyboru dyrektora Gminnego Centrum Kultury w Czersku. Jej autorem byli radni z mającego większość w radzie klubu "Dla naszej gminy", związanego z byłym burmistrzem. Największe zmiany dotyczyły składu komisji konkursowej. Dotychczas konkurs na szefa instytucji kultury przeprowadzało gremium, w którym zasiadało po dwóch przedstawicieli burmistrza i Rady Miejskiej oraz jeden przedstawiciel środowisk artystycznych. Teraz miałoby być to aż sześciu przedstawicieli Rady i tylko dwóch przedstawicieli burmistrza, w tym jeden ze środowisk artystycznych.

Mówiła radna Elwira Bieszke-Binnebesel.

Zapewniła, że konkursy będą transparentne, bo w komisji zasiądą radni z obu klubów proporcjonalnie do poparcia w wyborach. Dodała, że regulamin konkursu i tak tworzy burmistrz.

Takie wyjaśnienia nie przekonały radnych z drugiego klubu. Szczególnie, że uchwała ze zmianami zbiegła się z zarzutami wobec dyrektor GCK Małgorzaty Skwarek. W tle była między innymi organizacja Święta Grzyba w Gutowcu oraz finansowanie niektórych imprez sołeckich. Pojawiły się opinie, że jest to ograniczenie uprawnień burmistrza oraz próba zdyskredytowania obecnej szefowej gminnej kultury.

Radny Zbigniew Bieliński w dyskusji wytykał daleko idące zmiany, na przykład odwoływanie dyrektora GCK za zgodą rady miejskiej.

Pytał radny Zbigniew Bieliński.

Ten sam rajca zapowiedział, że w przypadku podjęcia uchwały prawdopodobnie zaskarży ją do wojewody. Ostatecznie zmiany przyjęto przy 10 głosach za, 5 przeciw i 3 wstrzymujących się.