Jechał pijany, nie zatrzymał się na policyjnej blokadzie i próbował potrącić funkcjonariuszkę. Teraz 31-latek z Miastka może zostać skazany nawet na 10 lat więzienia.

Mężczyznę próbowali zatrzymać do kontroli drogowej policjanci z posterunku w Tuchomiu. Ten jednak zignorował ich polecenie i zaczął uciekać drogą krajową nr 20 w kierunku Miastka:

Relacjonuje Weekend FM rzecznik prasowy bytowskiej policji Damian Chamier Gliszczyński. Po zatrzymaniu okazało się, że Mężczyzna był nietrzeźwy. Wraz z nim samochodem jechał pasażer, który również został przewieziony do policyjnego aresztu. Po zebraniu materiałów policjanci wystąpili do prokuratora z wnioskiem o tymczasowy areszt wobec kierującego 31-latka. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury. Mieszkaniec Miastka odpowie za kierowaniem samochodem w stanie nietrzeźwości, za niezatrzymanie się do kontroli oraz za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego.