Areszt i dozór policyjny dla sprawców rozbojów. Chodzi o czterech mężczyzn, którzy przestępstw dopuścili się niemal w tym samym czasie.

Policjanci najpierw dowiedzieli się o napadzie na 34-latka - sprawcy prysnęli mu w oczy gazem łzawiącym, pobili i ukradli warty 1300 zł telefon komórkowy. Do rozboju doszło w domu pokrzywdzonego w jednej z wsi na terenie gminy Czersk. Parę minut później odebrali zgłoszenie o rozboju w Czersku. Tu dopuścili się go uczestnicy zakrapianej alkoholem imprezy. Zwabili 39-letniego kompana od kieliszka w ustronne miejsce, pobili i ukradli portfel, dokumenty i telefon.

Wszyscy jeszcze tego samego dnia byli w rękach policji.

Mówi Weekend FM rzecznik policji w Chojnicach Justyna Przytarska.

Trzech podejrzanych zostało decyzją sądu umieszczonych w areszcie tymczasowym. Jednego natomiast objęto dozorem policyjnym. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności, a jednemu, który działał w warunkach recydywy - nawet 18-letni wyrok.