Sejmowe mikrofony zarejestrowały wówczas rozmowę pani marszałek z kobietą, która powiedziała, że „głosowanie trzeba powtórzyć, bo przegramy”. Lewica twierdzi, że była to posłanka PiS. Przy drugiej próbie do nowej KRS wybrano zgłoszonych czterech posłów PiS. Przepadły kandydatury dwóch posłanek z opozycji.

- Widzę, że jest problem z maszynami do głosowania, działa czy nie działa?
Wobec tego mogę anulować to głosowanie i powtórzyć – stwierdziła Elżbieta Witek.

- Jest nagranie, na którym jasno jest wskazane, że posłanka PiS-u mówi o tym, że głosowanie zostało przegrane i wtedy pani marszałek podejmuje decyzję, że trzeba powtórzyć głosowanie. To jest skandal i żądamy ujawnienia tych wyników – stwierdził Krzysztof Gawkowski.

- To jest upadek Sejmu Rzeczpospolitej. Można robić różne rzeczy, ale to jest upadek Sejmu – stwierdził Borys Budka.