- Czekamy na decyzje Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego. Nie możemy jednak wykluczyć, że rozpoczniemy akcję strajkową - mówi prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Kościerzynie Tomasz Derra.

Jak dotąd rozmowy związkowców z przedstawicielami resortu edukacji o podwyżkach nie przyniosły konkretnych rozwiązań. Nauczyciele podkreślają, że walczą o godne pensje i domagają się wzrostu płacy zasadniczej o 1000 złotych, także dla pracowników niepedagogicznych.

- Muszę przyznać, że nasze środowisko w powiecie kościerskim jest dosyć zdeterminowane, mamy dosyć pustosłowia pani minister - mówi prezes ZNP w Kościerzynie Tomasz Derra:

Kolejnym etapem jest referendum w szkołach. Po zebraniu deklaracji można podjąć decyzję o akcji protestacyjnej. Związkowcy planują przeprowadzić ją w czasie egzaminów gimnazjalnych lub matur.

- Jak dodają, protest nie jest skierowana przeciw dyrektorom szkół czy organom prowadzącym, ale przeciw ministerstwu edukacji.