Centralny regulator, czyli wspomniane Państwowe Przedsiębiorstwo Wody Polskie ma prawo we własnym zakresie ustalić stawki dla samorządu, w którym zakwestionowało proponowane taryfy. Jednak z informacji uzyskanych od prezesa Wodociągów Tomasza Klemanna wynika, że w tym przypadku tak się nie stanie, ale spółka musi jak najszybciej przedstawić nowe propozycje, zakładające znacznie mniejszy niż proponowany wcześniej prawie 20 procentowy wzrost ceny za metr sześcienny wody.

- Dostaliśmy informację: jeśli uprawdopodobnicie albo dacie pewność, że dla Kowalskiego wartość tych opłat w ciągu 3 lat nie wzrośnie więcej niż 10%, to w takim wypadku tę taryfę zatwierdzimy.

Relacjonuje swoją rozmowę z dyrektorem przedsiębiorstwa Wody Polskie prezes chojnickich Wodociągów.

Spółka znalazła już sposób na wycofanie się z drastycznych podwyżek i utrzymanie ich na akceptowalnym poziomie. Z pomocą przyjdzie tu miejski budżet. I między innymi o tym będziemy jeszcze dziś na antenie Weekend FM mówić.

relacja

- My dostaliśmy na razie tylko decyzję o tym, że taryfa nie została zatwierdzona. W ślad za tym udałem się do Gdańska i dowiedziałem się bezpośrednio od pana dyrektora, że tak naprawdę ten element to 17% właściwie w tej chwili wzrost ceny za wodę.

Tomasz Klemann

To dobra wiadomość dla mieszkańców, bo zapowiadana wiosną podwyżka miała wynieść nawet około 20 procent jeśli chodzi o dostarczanie wody oraz około 8 procent za odprowadzanie ścieków.

Na takie taryfy nie zgodził się jednak "centralny regulator", więc władze Wodociągów przygotowały wersję alternatywną: opłaty dla mieszkańców mają wzrastać przez kolejne 3 lata, każdego roku o średnio 2,5 procent, a resztę pieniędzy dołoży ratusz, choć środki i tak pierwotnie będą pochodzić z zysku, wypracowanego przez miejską spółkę:

- Mechanizm jest taki, że zwiększamy dywidendę, a ta dywidenda zostanie przeznaczona na ten mechanizm obniżenia opłat za wodę - tłumaczy prezes chojnickich Wodociągów Tomasz Klemann.

Dopłata z budżetu miasta ma wynieść 35 groszy netto do każdego metra sześciennego wody i złotówkę i 12 groszy netto do takiej samej ilości odprowadzonych przez chojniczan ścieków.

relacja