Podczas zjazdu przemawiający opowiadali się za jednolitą kulturowo i narodowościowo Polską. Postulowali „obronę granic przed imigrantami”.

Zdaniem Wałęsy, potrzebna jest dyskusja nad tym, jak ma wyglądać nowa Polska i Europa.

– Mamy obecnie państewka, kraje, które w okresie podziałów były dobre. Teraz mamy inną sytuację. To co się stało w USA, we Francji i u nas mówi, że musimy jak najszybciej opracować i postarać się o zgodę między różnymi wyznaniami i niewierzącymi na nowy pomysł Polski i Europy – powiedział Wałęsa.

Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz w wydanym oświadczeniu nt. zjazdu ONR-u napisał, że "Gdańsk i gdańszczanie zostali obrażeni. Obrażeni przez ludzi, którzy ideały wolności i solidarności postanowili wykorzystać w sposób wyjątkowo obrzydliwy".