Przewodniczący rady Miejskiej w Chojnicach Antoni Szlanga nie został Zasłużonym Obywatelem Miasta Chojnice. Taką decyzję podjęli radni podczas wczorajszej (23.06.) sesji. Mimo iż rajcy ciepło wypowiadali się o Szlandze jako o człowieku, to o braku honorowego tytułu zadecydowała jego przeszłość w czasach PRL-u.

- Zasłużeni Obywatele Miasta powinni być przykładem dla moich dzieci, a osoby, które brały udział w tamtym opresyjnym reżimie nie powinny być wyróżniane - argumentował Patryk Tobolski z Klubu Radnych PiS.

Dobrego imienia Antoniego Szlangi bronił m.in. burmistrz Arseniusz Finster, który był autorem wniosku o nadanie tego zaszczytnego tytułu:

Antoni Szlanga był ostatnim naczelnikiem Chojnic. W latach 1998-2002 był członkiem komisji bezpieczeństwa rady miejskiej. W 2002 roku został wybrany miejskim radnym i funkcje samorządowe pełnił nieprzerwanie przez kolejne kadencje - m.in. jako przewodniczący komisji komunalnej oraz przewodniczący rady.

Za przyznaniem mu tytułu Zasłużonego Obywatela Miasta Chojnice głosowało ośmiu radnych, tyle samo było przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Sam zainteresowany decyzji rajców nie skomentował.

Podczas sesji radni głosowali także ws. nadania tytułu Zasłużonego Obywatela Miasta Chojnice dla instruktora harcerzy, nauczyciela Andrzeja Schulza. Tu nie było wątpliwości i dyskusji. Radni byli niemal jednogłośnie za. Od głosu wstrzymał się jedynie Zdzisław Januszewski.

O tej sprawie usłyszysz też w radiu Weekend FM. 
Słuchaj w Chojnicach, Człuchowie i Tucholi na 99,30 FM 
Kościerzynie na 91,7 FM 
Bytowie na 105,8 FM 
Miastku na 87,8 FM 
Sępólnie Krajeńskim na 92,6 FM