Przynajmniej 15 bezdomnych mieszka w Człuchowie - wynika z wczorajszej (13.02) akcji liczenia osób bez stałego miejsca pobytu. Pięciu z nich koczuje w pustostanach na terenie miasta. Tam zastali ich pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Człuchowie oraz dwaj policjanci.

Towarzyszył im także reporter Weekend FM Wojciech Piepiorka, który jest teraz ze mną w studiu. Dzień dobry Wojtku, powiedz jakie wnioski nasuwają się po wczorajszej akcji w Człuchowie?

Pięć osób nocowało w miejskiej noclegowni, tyle samo przebywało w człuchowskim szpitalu, a kolejne pięć koczowało w pustostanach na terenie miasta. Taki jest efekt liczenia bezdomnych w Człuchowie, które było elementem ogólnopolskiej akcji.

Każdy z 15 bezdomnych z Człuchowa odpowiedział na pytania z ankiety i dowiedział się, na jaką pomoc może liczyć ze strony Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Takie informacje w szczególności kierowane były do osób, które koczowały w opuszczonych budynkach. Dwóch mężczyzn przebywało w obiekcie dawnej akumulatorowni przy szpitalu, a trzech kolejnych w niezamieszkałym domu przy ulicy Słowackiego. Na dworcu i targowisku, ani w budynkach przy Batorego i Zamkowej nikt nie koczował.

Mówi Weekend FM starszy specjalista pracy socjalnej w MOPS-ie w Człuchowie Artur Meyer.

Dowiedz się więcej:

Co dwa lata na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej odbywa się ogólnopolskie liczenie bezdomnych. W Człuchowie takich osób jest 15. Po pięć przebywało w szpitalu i miejskiej noclegowni, a tyle samo koczowało w pustostanach na terenie miasta. Właśnie takie miejsca wczorajszego (13.02) wieczora odwiedzali pracownik socjalny i dwaj policjanci. Z mikrofonem towarzyszył im reporter Weekend FM Wojciech Piepiorka.

reportaż Wojciecha Piepiorki

To był reportaż z liczenia bezdomnych w Człuchowie. Przygotował go reporter Weekend FM Wojciech Piepiorka.