- Zdecydowano tak m.in. z uwagi na liczbę wątków, które należy w tej sytuacji sprawdzić - mówi Radiu Weekend rzecznik słupskiej Prokuratury Okręgowej, Jacek Korycki.

Prokuratorzy, którzy przejęli akta z Chojnic, właśnie pracują nad szczegółowym planem śledztwa. Już teraz wiadomo, że prawie 40 poszkodowanych w nawałnicy uczestników obozu harcerskiego przebada biegły. To konieczne, bo okręgówka chce ustalić, czy doszło do bezpośredniego narażenia ich na niebezpieczeństwo.

Śledztwa w sprawie śmierci dwóch innych ofiar nawałnicy z Mylofu i Konarzyn prowadzą prokuratury w Chojnicach i Człuchowie.