- Myślę, że zarówno i radni i w społeczeństwie jest pewne niezadowolenie i należy zmienić kryteria na przyszły rok odnośnie tego budżetu - mówił tuż po ogłoszeniu wyników przewodniczący Rady Miejskiej Sępólna Kazimierz Jagodziński. Radni przed kilkoma miesiącami sami zdecydowali, że w głosowaniu udział biorą mieszkańcy gminy, a ważny głos gwarantuje ich własnoręczny podpis. Dziś radni biją się w piersi, mimo że przed uchwaleniem procedur wiedzieli że podpisać się umieją już przecież dzieci sześcioletnie.

- Nam także nie podobała się sprawa wieku i nawet i głosowania, ale musicie państwo wybaczyć - wszyscy uczymy się na błędach - tak mówił na sesji przewodniczący komisji budżetu Kazimierz Drogowski. O krok dalej w krytyce poszedł sołtys Wilkowa Tadeusz Pieczywek:

- Założenie tego projektu było takie, że ma to być ogólnodostępne. Ja do "jedynki" ani do "trójki" na komputerach grać nie będę i większość mieszkańców też nie. Jest to pomysł nieuczciwy i niepoważny. 

Radni uzgodnili że do następnej edycji zostaną wprowadzone zmiany, dotyczące między innymi wieku głosujących - tu padały propozycje na przykład 15 lub 16 lat. Oprócz tego radni chcą wyłączenia z ubiegania się o dotacje wszystkich jednostek gminnych.

relacja