- Psychologa zatrudnialiśmy na pół etatu, z tym, że jest to pani, której właściwym zakładem pracy jest inna szkoła, natomiast opiekun świetlicy, czyli klubu straciłby pracę, gdyby to rozporządzenie zostało zrealizowane.
- A wy będziecie jeszcze do tych zaleceń wnosić jakieś wnioski, jakieś ewentualnie roszczenia?
- Możemy tu okazać swoje niezadowolenie, okazujemy, ale czy to cokolwiek zmieni, trudno powiedzieć.

Paweł Boczek

- W szkole takiej jak nasza 40% uczniów jest dojeżdżających. Młodzież zostanie pozostawiona bez opieki: młodzież, która przyjedzie wcześniej do szkoły, młodzież, która kończy zajęcia wcześniej, ale również ta młodzież, która nie ma lekcji dlatego, że np. nauczyciel zachorował, a nie ma kto prowadzić zajęć, więc będę musiał pewnie dawać zajęcia płatne, więc nie wiem, czy to przyniesie jakiekolwiek oszczędności.

Zarząd powiatu chojnickiego zadecydował o likwidacji etatów we wszystkich szkołach ponadgimnazjalnych, w których funkcjonowały świetlice. Obcięte mają być także etaty szkolnych psychologów i zlikwidowane dodatkowe zajęcia pozalekcyjne dla uczniów, za które nauczyciele otrzymywali wynagrodzenie.

Te działania, jak poinformował na antenie Radia Weekend starosta Stanisław Skaja, mają przynieść około 400 tysięcy złotych oszczędności rocznie. Dla porównania: utrzymanie kontrowersyjnego stanowiska etatowego członka zarządu powiatu kosztuje rocznie prawie połowę tej kwoty.

relacja