Jak się okazuje w tej historii niezwykle ciekawa staje się chronologia wydarzeń. Komisja, już zresztą po raz drugi, odrzuciła kandydaturę byłego starosty Henryka Pawliny ze względów formalnych. Później starosta złożył odwołanie, a dopiero później burmistrz Więcborka zatwierdził kandydaturę Grażyny Jurgielskiej. Henryk Pawlina mówi że uprzedzał o takim rozwoju wydarzeń, i zapowiada skierowanie sprawy do sądu.
Chciałem być po porostu lojalny i skontaktowałem się z panem burmistrzem Więcborka. Przedstawiając mu skomplikowaność ale też nie jednoznaczność tego postępowania. Przestrzegłem również, że w przypadku gdyby nie było umorzone postępowanie będę zmuszony złożyć również wniosek do sądu administracyjnego - mówi Henryk Pawlina. 

relacja