Projekt, który opiewał na 1,5 mln zł, miał się znaleźć na biurku marszałka województwa kujawsko-pomorskiego w ubiegłym tygodniu. Niestety, przepadł, bo Rada Gminy Gostycyn nie użyczyła stowarzyszeniu gminnej działki. Na tym terenie miała też stanąć garncarnia i hala szkoleniowa.

- Na szczęście pomyśleliśmy o innym rozwiązaniu. Dobrze znamy naszych radnych - mówi Radiu Weekend Agnieszka Weyna z Buko:

Szefujący stowarzyszeniu nie kryją rozżalenia. O gminną działkę zabiegali od pół roku i przed ubiegłotygodniową sesją mieli zgodę na użyczenie wszystkich komisji w radzie. Na sesji jednak radni zmienili zdanie. Zdecydowali, że kwestią użyczenia działki stowarzyszeniu powinnna zająć się nowa rada.